Gatunki zwierząt, które wymarły w przeciągu ostatnich 100 lat

Nie ukrywajmy — jako gatunek ludzki poczyniliśmy ogromne szkody względem naszej planety i pozostałych istot, które ją zamieszkują. Choć obecnie ludzkość w znaczącym stopniu stara się działać na rzecz przyrody, to jeszcze 100 lat temu tego rodzaju kwestie mogły być uznane za zwyczajne bzdury. Przedstawimy więc kilka gatunków zwierząt, które wyginęły na przestrzeni ostatnich 100 lat.

Wilk workowaty.

Wilk ten, zwany również tasmańskim, zamieszkiwał tereny obecnej Australii oraz Nowej Gwinei. W wyniku działalności człowieka, a w szczególności kolonizatorów, którzy zaczęli sprowadzać się na tereny Australii, zaczął być uznawany za szkodnika i tępiony. Ostatni przedstawiciel tego gatunku zmarł w niewoli, w Australijskim zoo. Miało to miejsce w 1936 roku.

Uszatka japońska.

Uszatka japońska należała do gatunku morskich, drapieżnych ssaków. Ich drogocenna skóra, mięso czy nawet nosy sprawiły, że uszatka japońska padała częstą ofiarą polowań. Z racji tego, że był to gatunek drapieżny, w znaczącym stopniu uprzykrzała się również tamtejszym rybakom. Ostatni przedstawiciel tego gatunku widziany był w latach 50 ubiegłego wieku.