Dlaczego warto ćwiczyć na świeżym powietrzu?
Nie od dziś wiadomo, że ruch to zdrowie. Wiele osób nie ma optymalnych warunków mieszkaniowych do tego, aby trenować w domu. Dotyczy to w szczególności mieszkańców bloków oraz budynków wielorodzinny. Nawet skoki na skakance mogą okazać się uciążliwe dla sąsiadów. Właśnie dlatego warto jest wyjść na zewnątrz! Aktywność w parku, na łące lub lesie, to prawdziwy strzał w dziesiątkę dla tych, którzy pragną połączyć przyjemne z pożytecznym. Należy odrzucić wszelkie opory – w dzisiejszych czasach treningi w miejscu publicznym są całkowicie normalne i akceptowane przez społeczeństwo. Nie trzeba obawiać się uszczypliwych komentarzy.
Kontakt z naturą
Ćwiczenia na świeżym powietrzu zapewniają nieograniczony kontakt z naturą. To wyśmienite rozwiązanie dla tych, którzy potrzebują odmiany. Tutaj nie ma miejsce na monotonię. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że za każdym razem można uprawiać sport w zupełnie innym miejscu. Wszystko zależy wyłącznie od indywidualnych preferencji. Osoby początkujące powinny jednak wybrać ustronną przestrzeń „tylko dla siebie”. Spojrzenia przechodniów mogą być na początku krępujące, jednak z czasem wszystko się zmieni. Warto zaznaczyć, że do każdej nowej sytuacji trzeba się przyzwyczaić. Dobrze jest podjąć minimum kilka prób trenowania na zewnątrz.
Motywacja do działania
Wiele osób zauważyło, że trenowanie na świeżym powietrzu stanowi dodatkową motywację do działania. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć od miejskiej siłowni, za którą nie trzeba płacić. Jest to spore udogodnienie dla tych, którzy są wstydliwi. Matę do ćwiczeń lub jogi można rozłożyć nieopodal. Dzięki temu nikt nie będzie miał wątpliwości, w jakim celu przybiliśmy w dane miejsce. Może okazać się, że spojrzenia osób postronnych napędzają do tego, aby dawać z siebie wszystko. Pewne jest to, że aktywność fizyczna na zewnątrz to okazja do tego, aby dotlenić mózg i dogłębnie się zrelaksować. Wrażenia po treningu są zupełnie inne, więc warto przekonać się o tym na własnej skórze.